Życzenia Świąteczne

Stachu

Co by tradycji stało się zadość. Bo pewnie się nie zobaczymy przed świętami.
Chciałbym wam życzyć spokojnych (nie nerwowych) świąt w gronie rodzinnym.
A z tymi co się do sylwestra nie spotkam to by ten przyszły rok był dla wszystkich lepszy i byście mieli więcej czasu na nasze spotkania (treningi, strzelanki wyjścia na browar), a i zdrowia dla wszystkich bo jak zdrowie dopisuje to reszta jakoś się ułoży.

Mały

Wszystkiego dobrego na święta i żeby nastał czas kiedy może w końcu BW będzie poukładane...

eugene_wolfe

Wsevo naiutshevo Tovarishchi c rozhdenstvem Xristovo i c Novym Godom!

kolek

Dobrych świąt, dobrego Nowego Roku ! A życzenia ? Aby przyszły rok przyniósł nam same owocne wyjazdy,wycieczki . Każdy trening był niezapomniany i niepowtarzalny, słowo rutyna nie padało z naszych ust ,wszyscy rekruci zostali pełnoprawnymi towarzyszami Naszego Bractwa .Ci którzy są daleko żeby wrócili Smile

(tu pozdrawiam gorąco wszystkich na obczyźnie ) Trzymajcie się i nie dajcie się zaskoczyć!

jubei

Trochę póżno ale mnie obowiązki domowe zawaliły.
Cóż mogę więcej powiedzieć. Poprzednie wypowiedzi wyraziły chyba wszystko czego moglibyśmy sobie nawzajem życzyć. Może od siebie dodam - spokoju w domu i na koncie co by Białogłowy jak najczęściej wypuszczały Nas na łowy.

Ps. temat jest wrzucony w dział, do którego nie wszyscy mają dostęp. Zarzucam do ogólnych do życzeń od GNP

Pietras

Ja również chciałbym Wam życzyć Wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku, aby wyjazdy w 2012 były jeszcze lepsze... ;P

Pozdrawiam

cyngiel

Również dołączam się do życzeń zdrowych i spokojnych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Trochę późno bo dopiero do domu dotarłem, ale zawsze. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!!

Święty Mikołaj

Coz moj poslizg jest wyjatkowo duzy, ale dynamika swiatecznego pobytu w Polsce powodowala ograniczony uzytek internetowy a i po powrocie musialem ogarniac burdel przeprowadzki.

Tetez zyczenia beda tylko noworoczne:

Moje drogie, kochane chlopaki. Coz moge zyczyc tak fantastycznym, permanentnie ociekajacym zejebistoscia indywiduom jak czlonkowie elitarnego Blackwater? Otoz poza podstawowym setem wszystkiego najlepszego, zdrowia, pomyslnosci i ogolnego dobrobytu, zycze zeby nasza formacja rozrastala sie w cywilizowanym postepie (przynajmniej arytmetycznym), aby bojowy duch nigdy nie gasl w naszych sercach a marazm i zwatpienie nigdy wiecej w nich nie gosicly. Zeby kazdy wymagal od drugiego jak najwiecej a sam dawal przynajmniej dwa razy tyle. Zebysmy w nowym roku (oby nie ostatnim, wedle lenistwa majow) prowadzili intensywny sezon bojowo-treningowy, wsparty interesujacymi wycieczkami autorstwa naszych najlepszych gorskich specjalistow. Zeby sprzet sienie sypal, a kaska na nowe zabawki lala sie strumieniami.
Tych co lekko przykryli sie kurzem zadumy i zastoju, zycze zeby ogarneli posladki i z nowym zastrzykiem energii wzieli sie do roboty. Zas rekrutom zycze zeby miast sie opierdalac, cisneli dalej i poszerzyli szeregi ciala wlasciwego naszej formacji.

Partyjne Bog Zaplac! I do zobaczenia w nowym sezonie.

P.S. Sorry za brak polskich znakow, ale pisze z pracy a tu klawiatura niecywilizowana.